Nawał pokarmu – co to jest i jak sobie z nim radzić?

Pierwsze tygodnie karmienia to czas nauki zarówno dla ciebie jak i malucha. A jak wszyscy dobrze wiemy – ta wyjątkowa praca zespołowa wymaga dużego poświęcenia i mnóstwo cierpliwości, zwłaszcza gdy zostałaś mamą po raz pierwszy. I pomimo że karmienie wzmacnia więź między tobą a dzieckiem, to na początku może sprawić wiele trudności i wyzwań. Jednym z nich jest właśnie nawał pokarmu.

Czym jest nawał mleczny?

Między drugim a szóstym dniem od porodu poziom twojej laktacji ulegnie znacznemu wzrostowi. Dzieje się tak na wskutek zmian hormonalnych zachodzących w twoim organizmie. Mowa głównie o prolaktynie, która przede wszystkim odpowiada za wytwarzanie mleka. Podczas trwania nawału ilość produkowanego przez ciebie pokarmu może nawet 10-krotnie przewyższać zapotrzebowania bobasa. Zazwyczaj wcześniej występuje on u kobiet, które rodziły naturalnie (w przypadku cesarskiego cięcia pojawia się on mniej więcej około 6 dnia po porodzie). Pamiętaj jednak, że nie ma powodów do strachu – znaczny przyrost mleka jest naturalnym etapem karmienia piersią i mija po upływie kilku dni.

Moment, w którym rozpocznie się u ciebie nawał pokarmu, prawdopodobnie zidentyfikujesz od razu. Najbardziej rozpoznawalnym symptomem są nabrzmiałe i ciężkie piersi, które będą powodować dyskomfort (zwłaszcza podczas karmienia). Co ciekawe – nie zawsze występuje on w obydwu piersiach, czasami może pojawić się tylko w jednej z nich.

Sprawdzone sposoby na nawał pokarmu

Na to jak bardzo intensywny będzie nawał twojego pokarmu, niestety nie masz wpływu. Jest jednak kilka wskazówek, które pomogą ci przetrwać ten trudny czas:

  • Regularnie karm nocą – to bardzo ważne, aby opróżniać piersi przepełnione mlekiem również w nocy;
  • Odciągaj pokarm przed karmieniem – zanim przystawisz dziecko do piersi, odciągnij niewielką ilość mleka (ułatwi to również ssanie bobasowi);
  • Zrezygnuj z godzinowego harmonogramu karmienia – podawaj pokarm maluchowi wtedy, gdy potrzebuje tego zarówno on jak i ty (gdy czujesz, że twoje piersi są przepełnione);
  • Karm obiema piersiami;
  • Wykonaj krótki masaż biustu przed karmieniem;
  • Wypróbuj kompresy chłodzące – mogą to być również okłady ze schłodzonych liści kapusty bądź wilgotnych pieluszek;
  • Ciepłe okłady przed karmieniem – ogrzanie piersi ułatwi przepływ pokarmu;
  • Przystawiaj dziecko z różnych pozycji;
  • Dobierz odpowiedni biustonosz – wybierz taki, który odpowiednio podtrzyma twój biust (unikając przy tym biustonoszy fiszbinowych);

Czego nie robić podczas nawału pokarmu?

Zapamiętaj, że ilość spożywanych przez ciebie płynów nie ma żadnego wpływu na to ile mleka wyprodukujesz. Wiele kobiet sugerując się tym powszechnie panującym mitem niesłusznie ogranicza wszelkiego rodzaju napoje. Pamiętaj też, aby nie wyciskać zbyt dużo pokarmu – maksymalna ilość, którą możesz odciągnąć to około 10-15ml. 

Co jeśli dziecko nie chce ssać piersi?

Podczas nawału twoje piersi są bardzo nabrzmiałe, a co za tym idzie – utrudniają maluchowi możliwość przyssania się. Nie zdziw się więc, jeśli w tym okresie będzie on mniej zainteresowany jedzeniem. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie laktatora. Dodatkowo, pomoże on także w zmiękczeniu brodawki ułatwiając przy tym dziecku połączenie się z piersią. 

Jeśli w czasie nawału odczuwasz nieustający i silny ból, zauważyłaś mocne zaczerwienienie piersi oraz masz podwyższoną temperaturę, skonsultuj się z lekarzem bądź doradcą laktacyjnym. Te objawy mogą sugerować poważne zapalenie piersi, które wynika z zatkanych przewodów mlecznych. Najczęstszą przyczyną tego typu schorzenia jest niewystarczająco częste opróżnianie piersi. Pamiętaj jednak, że pomimo stwierdzenia u ciebie zapalenia, nie powinnaś zrezygnować z karmienia.  Twój bobas dopiero uczy się jak poprawnie ssać, a poprzez przerwę (nawet kilkudniową) może oduczyć się zdobytych już nawyków. Jeżeli twoja choroba będzie wymagała antybiotykoterapii, wiedz że przepisywane przez specjalistów leki są w pełni bezpieczne dla dziecka. 

Karmienie piersią to trudna, ale i niesamowita przygoda która niestety nie trwa długo. Niektóre etapy, takie jak nawał pokarmu, potrafią być naprawdę ciężkie, ale warte twojego poświęcenia. Nie bój się prosić o pomoc i przede wszystkim – bądź dla siebie wyrozumiała. Dzięki odpowiedniemu wsparciu karmienie może być pozytywnym doświadczeniem zarówno dla ciebie jak i twojego malucha.

0 komentarzy

Wyślij komentarz